27 lutego 2010

Cote D Azur Rio Rio (EDP 100 ml)


Woda perfumowana Cote D Azur Rio Rio - odpowiednik Nina Ricci Ricci
Zapachi o świeżych, kwiatowych, zmysłowych nutach, który stworzony został dla nowoczesnej, wielkomiejskiej kobiety. To zapach dla kobiet pewnych siebie i pełnych radości życia. Jego głównym składnikiem jest belle de nuit, niezwykły kwiat, który otwiera się dopiero pod wieczór i kwitnie przez całą noc.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: bergamota, rabarbar
• Nuta podstawowa: drewno sandałowe, paczuli
• Nuta serca: tuberoza, róża, datura

Zapach zbliżony do Nina Ricci Ricci

25 lutego 2010

Cote D Azur Sellena (EDP 100 ml)


Woda perfumowana Cote D Azur Sellena - odpowiednik Cacharel Scarlett
Zapach romantyczny, świeży, nonszalancki i niezwykle urzekający.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: herbata, gruszka, cytryna
• Nuta podstawowa: piżmo, drzewo sandałowe
• Nuta serca: kwiat pomarańczy, jaśmin, wiciokrzew, miód

Zapach zbliżony do
Cacharel Scarlett

22 lutego 2010

Perfumy o zapachu seksu?

Sarah Jessica Parker nie jest kobietą, która traktuje swoje perfumy z lekkim przymrużeniem oka, przeciwnie, podchodzi do ich kreowania bardzo poważnie, angażując się w cały proces.
Na początku pojawiła się jedna przewodnia myśl: Carrie Bradshaw. Serialowa postać "Seksu w wielkim mieście", w jaką od lat wciela się Parker, stała się jej inspiracją do wykreowania perfum SJP NYC.
"Kiedy ma się ogólny zarys, trudno jest się na nim skoncentrować" - wyznaje aktorka.
"Chciałam uchwycić pewną ramę życia Carrie. Moment, w którym wiosną przechadza się swoją ulubioną ulicą, w kwiecistej sukience" - wyjaśnia.

Kiedy ten specyficzny obrazek już na dobre zagościł w jej głowie, Sarah i sztab specjalistów zabrali się za pracę nad komponowaniem zapachu.

"Mieszkamy w Nowym Jorku, mieście zapachów, z których niektóre są dobre, a niektóre bardzo złe. Staraliśmy się uchwycić te dobre" - informuje gwiazda.

Po miesiącach prac, SJP NYC zakwitła dominującą nutą zapachową włoskiej mandarynki, truskawki z domieszką gardenii, wiciokrzewu i piżma. Efekt finalny bardzo zaskoczył aktorkę, szczególnie ciekawy zapach truskawki.

Jak podkreśla jej najnowsze perfumeryjne dzieło, a było ich pięć, jest najdelikatniejszą i najsubtelniejszą mieszanką, jaką do tej pory stworzyła.

INTERIA.PL/PAP

18 lutego 2010

Jeanne Arthes Sultane (EDT 100 ml)


Zniewalający orientalny zapach. Ciepła romantyczna i egzotyczna kompozycja wywołująca nieodparte wrażenie atmosfery tajemniczości. Miękki i gładki jak kaszmir. Zamknij na chwilę oczy i pozwól swoim zmysłom poczuć klimat dalekiego wschodu.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: brzoskwinia, mango, kokos, bergamotka, pomarańcza
• Nuta podstawowa: wanilia, amber, drzewo sandałowe, paczuli, piżmo
• Nuta serca: jaśmin, konwalia, geranium

Zapach zbliżony do
Chopard Casmir


14 lutego 2010

Chairman by Paris Bleu


Perfumy dla mężczyzn z linii zapachowej Yves de Sistelle.
Zapach pełen ognia, zmysłowości, pasji i tajemnicy... Zapach klasyczny,a jednocześnie nowoczesny,elegancki i wyrafinowany.

Nuty zapachowe: bergamotka,bazylia,jabłko kandyzowane,lawenda, jaśmin,cynamon,ambra,wanilia,
paczula,cedr.


Jeanne Arthes Mixte


Mixte Pour Homme Cologne by Jeanne Arthes 100 ml Eau De Toilette for Men Mens Fragrance Design House: Jeanne Arthes Type: Eau De Toilette Size: 100 ml Recommended Wear: Casual Wear Gender: Male Fragrance Family: Fresh, Woody and Oriental Fragrance Fragrance Notes: Miste Pour Homme by Jeanne Arthes , is classified as a luxurious, fruity fragrance.
This masculine scent possesses a blend of rich citrus. It is recommended for daytime wear.


Lamis Atomium Limited


Zmysłowy, współczesny zapach reprezentujący mężczyznę XXI wieku, który potrafi korzystać z życia i cieszyć się nim. Elegancki stylowy, ale zarazem luźny i rześki. Długo rozwija się na skórze i zaskakuje swoją głębią i bogatym bukietem zapachów. Jest intrygujący i uwodzicielski, bardzo seksowny i męski.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: cytrusy, jabłko, cynamon, bergamot
• Nuta podstawowa: drzewo sandałowe i cedrowe, wetiwera, oliwkowe drzewo
• Nuta serca: geranium, mech, goździk

Zapach zbliżony do Hugo Boss Boss No.6



Lamis Atomium H2O


Lamis Atomium H2O Men to klarowny, świeży i męski zapach.
Inspiracją dla zapachu był żywioł dający życiodajną siłę i orzeźwienie - woda. Może być silna, gwałtowna i pełna potęgi albo też spokojna i bezkresna. Mała kropla, strumyk, ocean... Woda ma różne formy. Napełnia życiem, wigorem, oczyszcza i relaksuje.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: olejek cyprysowy, bergamotka, klon, drzewo cytrusowe, lawenda
• Nuta podstawowa: mech, drzewo cedrowe, olejek wetiwerowy, drzewo sandałowe
• Nuta serca: goździk (korzenne), szałwia, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, jaśmin

Zapach zbliżony do
Hugo Boss Elements Aqua

Lamis Abyss Woman de Luxe


Zapach niezwykły i tajemniczy. Przybył, aby otworzyć Twoje zmysły na falę nowych przeżyć i doznań. Mistyczny flakon pod działaniem energii słonecznej promieniuje szczęściem i zmysłowością.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: jaśmin, smabac
• Nuta podstawowa: biała ambra
• Nuta serca: drzewo kaszmirowe

Zapach zbliżony do Thierry Mugler Alien


11 lutego 2010

Beyonce Heat

Firmy, które kupują prawa do sygnowania perfum nazwiskami takich gwiazd, jak Beyonce, mogą kreować i sprzedawać takie produkty tak naprawdę tylko na dwa sposoby. Mogą sięgnąć po sprawdzoną i skuteczną formułę - słodką i kwiatową w przypadku zapachów damskich; korzenną i metaliczną w przypadku zapachów męskich. Mogą też jednak przeciwstawić się powszechnym oczekiwaniom, wprowadzając na rynek zapach, którego nikt nie spodziewałby się znaleźć w portfolio gwiazdy. W obu przypadkach - bez względu na to, czy producentem zapachu jest Arden, Lauder, Coty czy też jakakolwiek inna marka - panuje powszechne przekonanie, że pozyskana do współpracy sława nie miała nic wspólnego z samym powstawaniem perfum.

Jeśli chodzi o Beyonce Heat, na początku wyobrażałem sobie, że proces tworzenia zapachu w laboratoriach Coty musiał przebiegać mniej więcej tak: zespoły kreacji i marketingu określiły kierunek, w którym miały być prowadzone poszukiwania formuły, i zaprosiły do współpracy perfumiarzy. Ci z kolei wyprodukowali zapach i opatrzyli go imieniem Beyonce. Być może są jeszcze firmy, w których obowiązują takie procedury - niemniej jednak z każdym kreatywnym spotkaniem, w którym uczestniczę, coraz bardziej widoczna staje się tendencja do zaskakującej redukcji wpływu licencjobiorcy na ostateczny kształt zapachu.

Z kolei gwiazdy, które mają wpływ na efekt procesu twórczego, nie posiadają żadnej wiedzy na temat tego, co w tworzeniu zapachów jest ważne: surowców używanych w przemyśle perfumeryjnym, trendów rynkowych, głośnych komercyjnych sukcesów i porażek czy wreszcie historii zapachów (w tym ich podziału na oryginalne i podrabiane). Dyrektorzy kreatywni firm będących licencjobiorcami - w przypadku Heat jest to Ruth Sutcliffe z Coty - dyplomatycznie stosują mieszankę marketingowych strategii "push" i "pull". Ostatecznie wynegocjowane warunki kontraktu pozwalają gwieździe mieć ostatnie słowo. "Ten zapach mi się podoba" - i to właśnie "ten zapach" trafia na rynek.
czytaj dalej


W całym tym procesie są jednak rozmaite ukryte dźwignie, za które może pociągać producent. Beyonce Heat korzysta ze wspomnianej sprawdzonej formuły słodkiego kwiatowego zapachu przeznaczonego dla kobiet. Proporcje oscylują w granicach 80 procent aromatów słodkich i 20 procent kwiatowych. Ale o ile Beyonce dostała możliwość sprecyzowania swoich oczekiwań i wyboru finalnego produktu, to jej decyzje zostały ukształtowane przez Sutcliffe. Licencjobiorca określa bowiem fundamentalny czynnik, którego istnienia gwiazdy nie są zazwyczaj świadome - a mianowicie, cenę za funt pachnącej formuły (rozumianą jako sumę inwestowaną w zapach), która w sposób istotny determinuje jej jakość.

Czy Ruth Sutcliffe wyjaśniła to Beyonce? Sądzę, że nie (gwiazdy pop raczej nie mają czasu na to, by zgłębiać chemię organiczną). Wyobrażam sobie, że na pierwszym kreatywnym spotkaniu Beyonce i pani dyrektor, piosenkarka po prostu opisała pożądany zapach, prawdopodobnie używając przymiotników lub pojęć-kluczy: miękki, luksusowy, "kobiecy, ale też charakterystyczny dla kobiety niezależnej", i tak dalej. Te życzenia Sutcliffe przekazała perfumiarzom biorącym udział w konkursie na formułę - a pamiętajmy, że ten, kto przekazuje informację, ma ogromne pole manewru, jeśli chodzi o jej interpretację.

W tym przypadku zwycięzcami konkursu okazali się Claude Dir i Olivier Gillotin, i nie trudno mi wyobrazić sobie, jak następnie przebiegał proces twórczy. Dir and Gillotin wypróbowali najpierw kilka pomysłów. Beyonce powąchała proponowane formuły w towarzystwie Sutcliffe, następnie wybrała rokującą wielkie nadzieje kompozycję... Ale może zapach mógłby być nieco cieplejszy? Ciepły jak zachód słońca latem z czasów jej dzieciństwa. Och, i zdecydowanie więcej róży. Jej babcia kochała róże. Oczywiście dyrektor Sutcliffe poprosiła perfumiarzy, by dodali różany aromat.

Jako że cena została określona już wcześniej, Dir i Gillotin prawdopodobnie zastosowali czysty olejek z irańskiej róży damasceńskiej, który jest niewiarygodnie drogi. Albo też równie kosztowne ekstrakt CR-18789 Rose de Mai Bulgaria, tlenek różany, czy linalol i geraniol - a może nawet wszystkie te związki jednocześnie, w zależności od cenowych ograniczeń podanych przez Sutcliffe. Ich zadaniem było stworzenie najlepszego możliwego zapachu, który mieściłby się w określonym przedziale cenowym.

Sutcliffe, Dir i Gillotin stworzyli perfumy przyzwoite. Używając kategorii estetycznych, Heat charakteryzuje wysoka jakość produkcyjna jak na dobrze nam znany segment zapachów sygnowanych nazwiskami gwiazd. Jego przyjemna słodycz daje się nosić: to połączenie aromatu dojrzałej maliny i śliwki z letnim bukietem. Nawet jeśli mocno zbacza w kierunku cech osobowościowych, to nie wpada w pułapkę chemicznych nut czy innych niedociągnięć w swej subtelnie wypolerowanej strukturze. Technicznie rzecz biorąc, Sutcliffe, Dir i Gillotin podarowali nam dobrą jakość. Kompozycja zapachowa rozwija się w sposób uporządkowany, a jej głębokie ciepło doskonale utrzymuje się na skórze całymi godzinami.

Jeśli doskonały Paris Yves Saint Laurenta znajduje się w dziesiątce waszych ulubieńców, Heat jest propozycją dla was. To urocza propozycja.

źródło: fakty.interia.p

Lamis Admit It de Luxe

Lamis Admit It to symbol zmysłowości, ukrytych pragnień i pożądania. Podkreśla indywidualność każdej kobiety. Zapach uwodzicielski i tajemniczy, kochany przez miliony kobiet na świecie. Roznieca uczucie świeżości i głębokiej zmysłowości.
Kompozycja następujących zapachów: mandarynka, bluszcz, orchidea afrykańska, róża, fiołek, damaskus, drzewo amarantowe i piżmo. Styl zapachu, potwierdza indywidualność i celebruje kobiecość.

Piramida zapachu:
• Nuta głowy: mandarynka, biała róża, afrykańska orchidea
• Nuta podstawowa: piżmo, drzewo amarantowe, liście bluszczu
• Nuta serca: jeżyna, śliwka, fiołek

Zapach zbliżony do Christian Dior J'adore


05 lutego 2010

Mega promocja Nivea for Men w MERIN.pl

W MERIN.pl trwa od wczoraj Mega Promocja Nivea for Men.
W promocyjnej cenie 5,99 zł można kupić Zestaw Nivea 3 in 1 dla mężczyzn.
W skład zestawu wchodzą: Balsam
30ml, DEO 35ml oraz Żel pod prysznic 50ml

Zestaw upominkowy dla mężczyzn. Zestaw zawiera:

1. Balsam po goleniu nivea [30 ml]
- łagodzi podrażnienia
- intensywnie nawilża
- regeneruje skórę twarzy

2. Dezodorant antyperspirant nivea [35 ml]
- skuteczna 24 h ochrona przed poceniem się
- eliminuje bakterie
- zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu

3. Żel pod prysznic Nivea Cool [50 ml]
- dawka chłodzącej świeżości pod prysznicem
- orzeźwiający męski zapach
- do ciała i włosów

MERIN.pl - Nivea Men (balsam 30ml & DEO 35ml & żel pod prysznic 50ml)