Będzie kolejny akt oskarżenia po informacjach dziennikarzy RMF FM w sprawie internetowego oszusta. Od kilku miesięcy ostrzegamy o wirtualnych sklepach z perfumami, zakładanych przez Piotra S - e-zapachy.pl i perfumeria1.pl. Mężczyzna oszukał co najmniej 60 osób.
Prokuratorzy w drugim śledztwie ustalili, że mężczyzna wyłudził ponad 14 tysięcy złotych. To jednak może być tylko wierzchołek góry lodowej. Część osób, które zapłaciły, ale nigdy swoich zakupów nie otrzymały, nie zgłosiła tego faktu ani na policję, ani w prokuraturze. Co więcej, pierwsze zgłoszenia często były przez śledczych umarzane, gdyż oszust tłumaczył, że to poczta zgubiła przesyłki.
Gdy pierwszy akt oskarżenia trafił do sądu, Piotr S. uruchomił nowy sklep internetowy. Obecnie obie strony już nie działają. Mężczyzna usłyszy dzisiaj zarzuty, za które grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Niestety w Internecie wciąż powstają nowe sklepy, także z perfumami. Przed świętami Bożego Narodzenia uważajmy zwłaszcza na te, w których nie ma żadnych danych kontaktowych, a odbiór osobisty jest niemożliwy.
źródło: rmf.fm
Przedstawiamy świat alternatywnych zapachów markowych perfum dla Pań i Panów. Wysoka jakość, niska cena - to cechy wielu zapachów alternatywnych.
Marki alternatywne są pozbawione marketingu i reklamy jakie towarzyszą o wiele droższym perfumom selektywnym.
Jednak jakość perfum alternatywnych często nie odbiega od drogich odpowiedników.
Wysoka jakość, niska cena. Przedstawiamy modne, gustowne i trwałe zapachy w super cenach.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą e-commerce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą e-commerce. Pokaż wszystkie posty
04 grudnia 2009
02 kwietnia 2009
Wątpliwa promocja perfum w Merlinie
Przed kilkoma dniami w sklepie Merlin.pl wprowadzono, z wielką pompą, promocję pt 'Urodzinowa promocja w Merlin.pl - do 65% taniej!'
Ale przeglądając promocyjne ceny można powiedzieć: Merlinie - nie żartuj
Promocyjne ceny Merlina są wyższe niż w wielu konkurencyjnych perfumeriach. Pokazywane przez Merlina 'ceny rynkowe' są często 'z sufitu' i mają się nijak do rzeczywistych cen rynkowych.
Oto przykłady:
1. Elizabeth Arden 5Th Avenue Woman Eau de Parfum spray 125 ml
Cena Merlina to 89 zł, obniżona z 'ceny rynkowej' - 145 zł :)

Przykładowe ceny w innych sklepach:
perfumesco.pl - 82,25
goldangel.org - 84,99
perfumy-vip.pl - 88,00
2. Giorgio Armani Acqua Di Gio Men Eau de Toilette spray 100 ml
Cena Merlina to 199 zł, obniżona z 'ceny rynkowej' - 240 zł

Przykładowe ceny w innych sklepach:
perfumeria-allure.pl - 164,00
e-glamour.pl - 179,50
tagomago.pl - 191,00
Przeglądając ofertę promowanych perfum można wysnuć wiele wniosków, mi nasunęły się dwa:
- Cena nie gra często decydującej roli. Dobry marketing i siła marki pozwala sprzedać drożej.
- Szanownym Klientom można wcisnąć wszystko po dowolnej cenie.
Dodaj do grona
Ale przeglądając promocyjne ceny można powiedzieć: Merlinie - nie żartuj
Promocyjne ceny Merlina są wyższe niż w wielu konkurencyjnych perfumeriach. Pokazywane przez Merlina 'ceny rynkowe' są często 'z sufitu' i mają się nijak do rzeczywistych cen rynkowych.
Oto przykłady:
1. Elizabeth Arden 5Th Avenue Woman Eau de Parfum spray 125 ml
Cena Merlina to 89 zł, obniżona z 'ceny rynkowej' - 145 zł :)

Przykładowe ceny w innych sklepach:
perfumesco.pl - 82,25
goldangel.org - 84,99
perfumy-vip.pl - 88,00
2. Giorgio Armani Acqua Di Gio Men Eau de Toilette spray 100 ml
Cena Merlina to 199 zł, obniżona z 'ceny rynkowej' - 240 zł

Przykładowe ceny w innych sklepach:
perfumeria-allure.pl - 164,00
e-glamour.pl - 179,50
tagomago.pl - 191,00
Przeglądając ofertę promowanych perfum można wysnuć wiele wniosków, mi nasunęły się dwa:
- Cena nie gra często decydującej roli. Dobry marketing i siła marki pozwala sprzedać drożej.
- Szanownym Klientom można wcisnąć wszystko po dowolnej cenie.
Dodaj do grona
20 kwietnia 2008
Merlin.pl z internetową drogerią
Merlin.pl uruchomił dział Beauty (Merlinbeauty.pl) - połączenie perfumerii i drogerii. Start nowego sklepu wspiera kampania reklamowa, która obejmie mailing i banery w portalach Wirtualna Polska, O2.pl i Wizaz.pl.
Merlin we własnym zakresie przygotował kreację i kupił media.
Dodaj do grona
Merlin we własnym zakresie przygotował kreację i kupił media.
Dodaj do grona
11 lipca 2006
Perfumy dźwignią internetowego handlu

Kosmetyki będą jedną z lokomotyw handlu internetowego - prognozują analitycy. Trzeba je jednak kupować ostrożnie, bo łatwo o podróbkę
- Główną zaletą kupowania kosmetyków w internecie jest cena - mówi Monika, 30-letnia scenarzystka filmowa z Warszawy. Perfumy, które w sklepie kosztują 150 zł, w sieci kupuję o 30-40 zł taniej. - Można tam też po rozsądnej cenie znaleźć kosmetyki, które normalnie są trudno osiągalne albo bardzo drogie, np. specjalne szampony fryzjerskie - dodaje.
Światowy boom na kupowanie kosmetyków przez internet dopiero się zaczyna - uważają analitycy amerykańskiej firmy badawczej Forrester Research. Według jej niedawnego raportu w tym roku wartość tego rynku na całym świecie wzrośnie o ponad 30 proc., do 800 mln dol., a w przyszłym o 40 proc., do 1,1mld. dol. (przy 20-proc. wzroście całego e-handlu). To jeszcze niewiele, jeśli porównać kosmetyki np. z oprogramowaniem i sprzętem komputerowym (sprzedaż online rzędu 16,8 mld dol.) czy częściami samochodowymi (15,9 mld dol.). Ale zdaniem analityków to właśnie kosmetyki najszybciej torują sobie drogę do klienta i są jednym z najszybciej rozwijających się segmentów e-commerce - głównie dzięki coraz liczniejszym sklepom internetowym zajmujących się ich sprzedażą. I nie chodzi tylko o klasyczne sklepy wirtualne - według raportu już ponad połowa tradycyjnych drogerii umożliwia klientom zakupy online.
W polskim internecie znajdziemy co najmniej 25-30 wirtualnych perfumerii. Jedną z najstarszych i najbardziej znanych jest Perfumeria.pl prowadzona przez kaliską spółkę Pedet. Przez blisko sześć lat działalności obsłużyła ok. 60 tys. klientów. Jak mówi jej współwłaściciel Janusz Skoneczny, pierwsze lata przynosiły spektakularny wzrost przychodów. W ciągu ostatnich dwóch lat obroty stanęły w miejscu. Ale nie znaczy to, że rynek nie rośnie. - Rozwinęła się konkurencja. Działa już kilkanaście liczących się internetowych perfumerii, a detaliczną sprzedaż online zaczynają uruchamiać nawet hurtownie. Nie stresuje nas to, bo oznacza, że klientów przybywa i jest o kogo konkurować. Ostatnio obniżyliśmy marże i sprzedaż znów ruszyła - mówi Skoneczny. Nie chce ujawnić, jakie przychody osiąga jego sklep. - Żeby mieć rację bytu w takim handlu, trzeba mieć minimum 250 tys. zł przychodów miesięcznie - mówi.
Handel kosmetykami kwitnie także na aukcjach internetowych. Na największym polskim serwisie aukcyjnym Allegro.pl kupujący mogą codziennie wybierać wśród około 40 tys. ofert w tej kategorii. Po kilka tysięcy ofert jest też na konkurencyjnych serwisach eBay.pl i Swistak.pl.
Zazwyczaj na aukcjach jest o wiele taniej niż w normalnych e-sklepach czy strefach wolnocłowych. Czasem nawet kilkakrotnie. Problem w tym, że wiele z oferowanych po niewiarygodnie niskiej cenie perfum to mniej lub bardziej fachowe fałszywki.
- Kupiłam na Allegro dwa podrobione tusze Loréal. Skusiła mnie cena - połowa tego co w sklepie. Ohydne podróbki, choć opakowanie prawie jak oryginalne - ostrzega jedna z internautek na forum portalu Gazeta.pl.
Monika z Warszawy nacięła się raz, na perfumach: - Widać było różnicę już na opakowaniu, inny korek, no i oczywiście zapach. Podróbek jest masa, trzeba na nie bardzo uważać.
Klientów jednak to nie odstrasza. W Polsce kosmetyki i perfumy już teraz należą do najpopularniejszych towarów kupowanych w internecie. Jak wynika z niedawnych badań ARC Rynek i Opinia, na liście hitów e-handlu w Polsce produkty kosmetyczno-zdrowotne znalazły się na szóstej pozycji, wyprzedzając m.in. sprzęt RTV, programy komputerowe i sprzęt fotograficzny.
Jakie kosmetyki najlepiej sprzedają się w internecie? - Przede wszystkim drogie markowe wody w dużych flakonach. Wartość średniego zamówienia u nas to ponad 200 zł, a bywają znacznie większe - mówi Janusz Skoneczny. - Na takich produktach różnica ceny między sklepem internetowym a tradycyjnym jest najbardziej widoczna.
źródło: Gazeta Wyborcza
Kup perfumy w dobrej cenie
18 września 2002
Perfumy w Hoga.pl
Hoga, powszechnie chwalona za udaną zamianę strategii portalowej na usługową, nie rezygnuje z e-commerce. W portalu spółki pojawiła się internetowa perfumeria.
Od początku września portal usługowy uruchomił we współpracy z firmą Pedet serwis oferujący perfumy i kosmetyki. Pedet.pl to istniejąca niezależnie w Sieci marka internetowej perfumerii. Serwis - działający w ramkach Hoga.pl i niezależnie - daje m.in. możliwość wyszukiwania produktów i dokonania płatności kartą on-line.
Ostatnio Hoga była chwalona za skuteczne wdrażanie strategii usługowej: 90% z 3,7 mln zł przychodów w pierwszym półroczu przyniosła spółce sprzedaż towarów i usług, a jedynie ok. 7% - sprzedaż powierzchni reklamowej w Sieci. Firma miała w II kw. br. niemal trzykrotnie niższą od ubiegłorocznej stratą netto. Większość przychodów "usługowych" przyniosły jednak raczej duże kontrakty; w pierwszym półroczu Hoga wygrała m.in. przetargu Gminy Gliwice na prowadzenie serwisu internetowego i na dostarczenie sprzętu i oprogramowania dla Uniwersytetu Śląskiego. Nie bez znaczenia przy pozyskaniu tych kontraktów i realizacji nowej strategii jest zapewne wsparcie ze strony największego akcjonariusza - firmy integratorskiej WASKO.
Hoga utrzymuje jeszcze kilka serwisów i funkcjonalności przeznaczonych dla "portalowego" internauty; perfumeria będzie uzupełnieniem m.in. czatu, bazy z tekstami piosenek, serwisu z grami on-line czy poświęconego religii i wierze.
źródło: internetstandard.pl
Kup perfumy w dobrej cenie
Od początku września portal usługowy uruchomił we współpracy z firmą Pedet serwis oferujący perfumy i kosmetyki. Pedet.pl to istniejąca niezależnie w Sieci marka internetowej perfumerii. Serwis - działający w ramkach Hoga.pl i niezależnie - daje m.in. możliwość wyszukiwania produktów i dokonania płatności kartą on-line.
Ostatnio Hoga była chwalona za skuteczne wdrażanie strategii usługowej: 90% z 3,7 mln zł przychodów w pierwszym półroczu przyniosła spółce sprzedaż towarów i usług, a jedynie ok. 7% - sprzedaż powierzchni reklamowej w Sieci. Firma miała w II kw. br. niemal trzykrotnie niższą od ubiegłorocznej stratą netto. Większość przychodów "usługowych" przyniosły jednak raczej duże kontrakty; w pierwszym półroczu Hoga wygrała m.in. przetargu Gminy Gliwice na prowadzenie serwisu internetowego i na dostarczenie sprzętu i oprogramowania dla Uniwersytetu Śląskiego. Nie bez znaczenia przy pozyskaniu tych kontraktów i realizacji nowej strategii jest zapewne wsparcie ze strony największego akcjonariusza - firmy integratorskiej WASKO.
Hoga utrzymuje jeszcze kilka serwisów i funkcjonalności przeznaczonych dla "portalowego" internauty; perfumeria będzie uzupełnieniem m.in. czatu, bazy z tekstami piosenek, serwisu z grami on-line czy poświęconego religii i wierze.
źródło: internetstandard.pl
Kup perfumy w dobrej cenie
Subskrybuj:
Posty (Atom)