06 lipca 2009

e-Zapachy.pl: Akt oskarżenia i nowe postępowanie

Prokuratura zakończyła postępowanie przeciwko Piotrowi S., właścicielowi sklepu e-Zapachy.pl. Przygotowano akt oskarżenia. Właściciel sklepu zwrócił pieniądze niektórym ze swoich klientów, ale zawiadomienia o przestępstwie składają kolejne osoby.
Na pierwszy rzut oka sklep nie wyglądał podejrzanie. Nie zrealizował on jednak zamówień opłaconych przelewem, niepokojący był też całkowity brak kontaktu ze sklepem. Sprawa trafiła do Policji, a ta rozpoczęła poszukiwania właściciela sklepu.

Po opisaniu sklepu na łamach DI dostaliśmy informacje od jednej z Czytelniczek, że pieniądze zostały jej zwrócone. Na skrzynki e-mail osób, które zamówiły perfumy, trafiły przeprosiny i informacja o możliwym do uzyskania zwrocie. Mogło się wydawać, że to koniec całej sprawy. Z listów jakie dostaliśmy od Czytelników w ostatnim czasie wynika jednak, że niektóre z oszukanych osób nadal nie odzyskały swoich pieniędzy.

Jeden z Czytelników poinformował redakcję DI, że właściciel sklepu chce umorzenia sprawy poprzez zwrot pieniędzy, ale...

- Zwrotu dokona tylko tym poszkodowanym, którzy zgłosili sprawę na Policji. Niestety (jestem jednym z oszukanych) tych osób jest tylko ok. 15, a de facto oszukanych wg naszych (zrzeszonych na www.oszukani.foreo.pl) rachunków mogą być setki i na dziesiątki tysięcy złotych. Pozostałym pozostanie wyłącznie dochodzenie na drodze sprawy cywilnej i wątpliwe skutki tego przy dodatkowych kosztach – pisze Czytelnik.

Postępowanie w sprawie sklepu e-Zapachy.pl prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Południe. Jej rzeczniczka Renata Mazur w liście dla Dziennika Internautów przekazała następującą informację:

Uprzejmie informuję, iż postępowanie zostało zakończone skierowaniem przeciwko Piotrowi S. aktu oskarżenia. Piotrowi S. zarzucono 18 czynów z art. 286 § 1 kk, czyli oszustwa. Samo naprawienia szkody zgodnie z art. 53 § 2 kk ma jedynie wpływ na wymiar orzeczonej kary, jednak nie unicestwia bytu przestępstwa.
W chwili obecnej nie można określić liczby pokrzywdzonych, albowiem zawiadomienia składają kolejne osoby i aktualnie toczy się kolejne postępowanie o sygn. 5 Ds. 932/09.

Sprawa nie jest więc zamknięta i jak widać, samo zwrócenie pieniędzy wybranym osobom nie wystarczy. Oszukani z pewnością powinni zgłosić się na policję lub do prokuratury, jeśli jeszcze tego nie zrobili.

źródło: Dziennik Internautów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz